KULTURA

Wmurowano kamień węgielny pod budowę Muzeum Ulmów

Dodano: 23.11.2013

Wmurowano kamień węgielny pod budowę Muzeum Ulmów

W Markowej odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Polaków Ratujących Żydów na Podkarpaciu im. Rodziny Ulmów. Kamień poświęcił w Rzymie podczas audiencji ogólnej papież Franciszek. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą, której przewodniczył abp Józef Michalik. Obecny był także biskup Jan Niemiec. Po niej wszyscy przeszli na plac, gdzie powstaje muzeum. Wcześniej marszałek Władysław Ortyl oraz członkowie zarządu, a także inni zaproszeni goście złożyli kwiaty na mogile rodziny Ulmów.

Tuż przed uroczystą mszą marszałek Władysław Ortyl wraz z wicemarszałkiem sejmu Markiem Kuchcińskim oraz z członkami zarządu Bogdanem Romaniukiem i Tadeuszem Pióro złożył kwiaty na mogile rodziny Ulmów. Towarzyszył im Przewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego Wojciech Buczak.

Następnie wszyscy udali się do kościoła parafialnego w Markowej, gdzie uroczystej mszy świętej przewodniczył arcybiskup Józef Michalik. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślał, że rodzina Ulmów pokazała człowieczeństwo w trudnych czasach i dlatego powinna być wzorcem dla dzisiejszej młodzieży.

Po mszy został uroczyście podpisany akt wmurowania kamienia węgielnego. Swoje podpisy złożyli na nim między innymi: arcybiskup Józef Michalik, marszałek Władysław Ortyl, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicewojewoda Alicja Wosik, członkowie zarządu województwa Tadeusz Pióro i Bogdan Romaniuk, wicemarszałek Lucjan Kuźniar oraz kilkunastu innych zaproszonych gości.

Akt wmurowania wraz z kamieniem węgielnym został umieszczony w specjalnej kapsule, która została przeniesiona na plac budowy muzeum i wmurowana w fundamenty. W miejscu, w którym powstaje muzeum marszałek Władysław Ortyl mówił, że zamordowanie rodziny Ulmów było jedną z najtragiczniejszych zbrodni przeciw ludzkości. Mówił także o tym, że musimy przeciwdziałać błędnej interpretacji historii holokaustu, w której próbuje się eksponować niechlubne zdarzenia budzące konflikty pomiędzy Polakami a Żydami, umniejszając pozytywne przykłady wzajemnych relacji, których jest wiele.

Wicemarszałek sejmu Marek Kuchciński mówił, że rodzina Ulmów jest symbolem wszystkich Polaków ratujących Żydów, a powstające muzeum będzie wielkim dziełem, którym będziemy mogli się chwalić na całym świecie.

Decyzję o budowie w Markowej Muzeum Polaków Ratujących Żydów podjął Sejmik Województwa Podkarpackiego jeszcze w 2008 roku. W ten sposób radni chcieli uczcić pamięć Ulmów, którzy ukrywali w czasie II wojny światowej ośmioro osób z żydowskich rodzin Szallów i Goldmanów. Niemcy zamordowali Józefa Ulmę, jego żonę Wiktorię, która była w dziewiątym miesiącu ciąży oraz ich sześcioro dzieci.

Muzeum imienia Rodziny Ulmów ma przypominać nie tylko o rodzinie z Markowej, ale o wszystkich Polakach na Podkarpaciu, którzy ratowali i pomagali Żydom w czasie niemieckiej okupacji. A było ich ponad półtora tysiąca.

Projekt muzeum, które powstaje w Markowej opracowała pracownia architektoniczna, która odpowiada między innymi za aranżację Muzeum Powstania warszawskiego. Budynek będzie miał minimalistyczną formę, kształtem będzie przypominał dom, który w dalszej części przekształca się w ostrosłup wcinający się w stok otaczający działkę.

Muzeum ma kosztować blisko 7 milionów złotych. Większość z tej kwoty będzie pochodzić z budżetu samorządu województwa. Milion złotych zadeklarował Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Budynek ma być gotowy za dwa lata.

Monika Konopka

Biuro Prasowe