Media Rzeszów

Odwiedziło nas:

praca forum fejs program

GWIAZDY MÓWIĄ

Odeta Moro: Jestem życiową optymistką. Jak wstaję o godz. 5.00, to nie krzyczę ani nie płaczę, tylko uśmiecham się do siebie w lustrze

Dodano: 28.10.15 18:16


gwi10914497

Odeta Moro przyznaje, że do każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji stara się podchodzić z pozytywnym nastawieniem. Nie narzeka, nie ma pretensji do losu, a zamiast tego codziennie rano wstaje z uśmiechem na twarzy i wierzy w to, że przed nią kolejny udany dzień. To pomaga prezenterce przetrwać trudne chwile, a takich w jej życiu nie brakuje, zwłaszcza teraz, gdy jej były mąż przebywa w szpitalu.

Michał Figurski ponad miesiąc temu trafił do szpitala z powodu pękniętego naczynia krwionośnego w głowie. Przez kilka dni utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. Dla Odety Moro ta wiadomość była ogromnym ciosem. Dziennikarka wspiera byłego męża w walce o zdrowie i podkreśla, że nawet w momentach, kiedy świat wali jej się na głowę, nie lubi marudzić i użalać się nad sobą.


– Jak wstaję o godzinie 5.00, to nie krzyczę, nie płaczę, tylko wstaję z odrobiną przyjemności. A potem, jak staję przed lustrem, to wmawiam sobie, że ten dzień będzie wyjątkowy i myślę, że to jest najlepsza recepta na dobry dzień – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Odeta Moro.


Moro twierdzi, że trzeba akceptować to, co zsyła los, i w każdej sytuacji próbować znaleźć złoty środek. Nie można załamywać się niepowodzeniami, tylko wyciągać z nich lekcje na przyszłość. Dziennikarka przyznaje, że jej motorem napędowym są dobre relacje z bliskimi i udane życie zawodowe.


– Trzeba robić to, co się lubi i wtedy łatwiej jest znaleźć uśmiech na twarzy. I nawet w trudnych sytuacjach życiowych, które nam wszystkim się zdarzają, cieszyć się z takich drobiazgów i chwil, które są, a których czasami nawet nie zauważamy – mówi Odeta Moro.


Dziennikarka podkreśla też, że najlepszym lekarstwem na kłopoty jest satysfakcjonująca praca, dlatego z nieukrywaną radością dołączyła do zespołu Radia Złote Przeboje, gdzie wspólnie z Jarosławem Budnikiem i Piotrem Jaworskim prowadzi poranne audycje.


– Mam świetne towarzystwo w radiu i dzięki panom, z którymi siedzę przez te pierwsze trzy godziny każdego mojego dnia, mam lepszy humor – dodaje Odeta Moro.


Źródło: newseria.pl


Zobacz również: