Media Rzeszów

Odwiedziło nas:

praca forum fejs program

GWIAZDY MÓWIĄ

Dzięki programowi „Twoja twarz brzmi znajomo” odkryłam nowe obszary swojej wrażliwości

Dodano: 30.05.18 15:26


gwi49880467

Dzięki programowi „Twoja twarz brzmi znajomo” odkryłam nowe obszary swojej wrażliwości

Wokalistka podkreśla, że dzięki udziałowi w show „Twoja twarz brzmi znajomo” odkryła zupełnie nową stronę swojej osobowości artystycznej i mogła się sprawdzić w gatunkach, które z pozoru w ogóle nie pasowały do jej temperamentu. Program dodał jej odwagi, zainspirował do kolejnych muzycznych odkryć i uświadomił, że ma w sobie więcej możliwości, niż myślała. Wokalistka zapewnia, że te ostatnie doświadczenia znajdą odzwierciedlenie w jej nowych kompozycjach.


Podczas programu charyzmatyczna Joanna Lazer nie raz oczarowała widzów i jurorów wyjątkowymi interpretacjami znanych utworów. Tak było m.in. w odcinku poświęconym muzyce filmowej. „Ruda” brawurowo wcieliła się w Renee Zellweger z musicalu Chicago, wykonując piosenkę pt. „Roxy”. Jej występ zakończył się owacjami na stojąco.


– Dzięki programowi „Twoja twarz brzmi znajomo” mogłam odkryć nowe obszary swojej wrażliwości, w które do tej pory się nie zapuszczałam, ponieważ zawsze uważałam, że może nie dam rady, może to nie ten czas. Ten program pozwolił mi spotkać się z innymi gatunkami muzycznymi, pozwolił odkryć w sobie nowe sposoby emisji głosu. Na pewno w przyszłości zaowocuje to jakimiś nowymi brzmieniami, kompozycjami, które prawdopodobnie będą bardzo zaskakujące dla naszych odbiorców – mówi agencji Joanna Lazer, wokalistka.


Wokalistka podkreśla, że zmiany w jej życiu nie pozostają bez wpływu na jej twórczość i artystyczny przekaz. Niewykluczone więc, że dotychczasowe mocne i ekspresyjne brzmienia wkrótce zastąpią utwory nieco bardziej nostalgiczne i refleksyjne.


– Moje życie od pięciu lat to nieustanna podróż, nieustanna trasa koncertowa – to, co kocham najbardziej. Od dziecka marzyłam nie o tym, żeby być sławną, nie żeby być na pierwszych stronach gazet, tylko o tym, żeby grać koncerty, żeby śpiewać. Te marzenia się spełniły, teraz wkładam w to całą swoją energię życiową, całe życie podporządkowałam w temu. Staram się oddać to tak, jak potrafię najlepiej, najpiękniej. Na pewno też po tych pięciu latach nastąpiła jakaś stabilizacja, trochę bardziej uspokojenie wewnętrzne i to zaowocuje nowymi dźwiękami w przyszłości – mówi Joanna Lazer.


W najbliższym czasie artystka wystąpi m.in. podczas Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Dzięki udziałowi w kilku koncertach będzie mogła zaprezentować się w wielu – czasem zaskakujących odsłonach.


– To będzie totalna mieszanka wybuchowa, ponieważ będę się pojawiać w wielu różnych konfiguracjach męsko-damskich. Będę śpiewać m.in. w koncercie „Od Opola do Opola” wspólnie z Gromee – on będzie grał, ja będę śpiewać utwór „Bo Jo Cie Kochom”, więc będziemy rozdawać opolskiej publiczności dużo miłości. Duże wyzwanie także w koncercie „Stulecie polskiej piosenki”, dwa potężne rockowe przeboje polskie, Kult „Gdy nie ma dzieci w domu” i Hey „Teksański”. Będzie to naprawdę mieszanka wybuchowa, ale jest w tym wszystko, co kocham najbardziej, czyli rockowe aranżacje i klimaty – mówi Joanna Lazer.


Wokalistka przyznaje, że na scenie kipi energią i staje się prawdziwym wulkanem. Każdy występ to dla niej forma terapii, oczyszczenia, a jednocześnie możliwość zbierania siły do dalszych działań.


– Taka jest moja natura, temperament, po prostu na scenie przychodzi do mnie diabeł i nic na to nie poradzę – dodaje Joanna Lazer.


źródło:newseria.pl

Zobacz również: