Odwiedziło nas:
Dodano: 17.09.16 19:54
Występem w krakowskim Teatrze Scena STU grupa Ich Troje zakończyła trasę koncertową, przygotowaną z okazji 20-lecia istnienia. Był jeszcze jeden powód do świętowania. To wyjątkowe wydarzenie zbiegło się z 44. urodzinami lidera zespołu, Michała Wiśniewskiego.
Koncerty Ich Troje kojarzą się przede wszystkim z wielkimi widowiskami estradowymi, pełnymi popisów tanecznych, pokazów pirotechnicznych i świetlnych iluminacji. Każdy z nich był zawsze także prawdziwym pokazem mody. Gromadziły one wielotysięczną widownię. Tym razem było równie spektakularnie, ale znacznie "skromniej". Krakowski teatr pomieścić może niewiele ponad dwieście osób. Wieczorem, 9 września widownię wypełnili przede wszystkim przyjaciele i fani muzyków.
- W całej swojej, 20-letniej działalności, jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko publiczności. Mamy wrażenie, jakbyśmy śpiewali specjalnie dla każdego z was osobno. Dzięki temu jesteście pełnoprawnymi uczestnikami tego wyjątkowego dla nas wydarzenia - zaznaczył Michał Wiśniewski.
Na scenie, otoczonej wypełnionymi po brzegi sektorami z widownią, pojawił się nie tylko obecny skład grupy, czyli Michał, Jacek Łągwa i Marta Milan, z którą zespół nagrał swoją najnowszą, jubileuszową płytę "Remixed" z nowymi wersjami swoich największych przebojów. Gościem specjalnym koncertu była poprzednia wokalistka Ich Troje, a prywatnie trzecia żona Wiśniewskiego, Ania Świątczak, która najdłużej, bo aż siedem z dwudziestu lat, była żeńskim głosem grupy.
Na krakowskim koncercie zabrakło dwóch pierwszych solistek: Magdy Femme i Justyny Majkowskiej. Pozdrowienia od tej ostatniej Michał przekazał publice. Jej nieobecność zresztą usprawiedliwił. Artystka jest bowiem w ósmym miesiącu ciąży i spodziewa się kolejnego potomka.
Na ten trzygodzinny, kameralny koncert złożyło się blisko trzydzieści najpopularniejszych hitów Ich Troje oraz kilka numerów, znanych z solowych krążków Wiśniewskiego. Usłyszeliśmy m.in. "Prawo", "Powiedz", "A wszystko to... (bo ciebie kocham)", "Zawsze z tobą chciałbym być", "Babski świat", "Walczyk bujaj się", "Jenny", Bóg jest miłością", "Tobą oddychać chcę" i wiele innych. Każdemu utworowi towarzyszyła specjalnie przygotowana scenka rodzajowa i występ taneczny.
Na koniec, jak na urodziny lidera i jubileusz grupy przystało, nie obeszło się bez prezentów i słodkości. Na scenie pojawiły się kwiaty i oczywiście okolicznościowy tort. Specjalną niespodziankę przygotowały dla Michała także jego córki Etiennette i Vivienne, które specjalnie na tę okazję przygotowały własną wersję z dziecięcego repertuaru Natalii Kukulskiej "Co powie tata". Michał nie krył wzruszenia.
Choć jakiś czas temu dużo się mówiło o rozpadzie formacji, a jej członkowie nawet oficjalnie ogłosili zawieszenie działalności, tym razem - mimo zakończenia pewnego rozdziału w historii zespołu - tym razem nie było o tym mowy. Żegnając się z publicznością, zaprosił na kolejne koncerty Ich Troje. Wszak show must go on...
Marcin Kalita
Fot. Marcin Kalita
TAGI: Wywiad z Anitą LipnickąRobert Więckiewicz o kinieWywiad z zespołem KombiRozmowa z Pawłem Małaszyńskim
Zobacz również: