Odwiedziło nas:
Dodano: 09.08.19 13:39
Po rocznej przerwie wokalista wraca na antenę telewizyjną. Od jesieni będzie można go oglądać w roli gospodarza muzycznego show „Gra Muzyka”, emitowanego w TV Puls. Robert Janowski twierdzi, że program ten to doskonała familijna rozrywka, i nie ukrywa, że z niecierpliwością oczekuje jego jesiennej premiery. Przyznaje też, że zadomowił się w TV Puls, która zaoferowała mu bardzo dobre warunki współpracy.
Robert Janowski przez ponad dwadzieścia lat był gospodarzem kultowego programu Telewizji Polskiej „Jaka to melodia?”. Z TVP rozstał się wiosną 2018 roku, nie mogąc zaakceptować zmian, jakie nadawca zamierzał wprowadzić w formule tego show. Przez kolejne miesiące był związany zawodowo z radiem Pogoda, teraz jednak wraca do telewizji, tym razem na antenę TV Puls. Wokalista twierdzi, że stacja ta uwierzyła w jego potencjał i zaproponowała mu świetne warunki współpracy.
– Oczekuję tego z niecierpliwością, ponieważ miałem roczne wakacje i tak już zacząłem się trochę martwić, ale znalazłem sobie nowy dom, bardzo fajny nowy dom, z którym się można dogadać zawodowo – mówi Robert Janowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalista został gospodarzem nowego muzycznego show „Gra Muzyka”, produkowanego przez Media Corporation – firmę do 2018 roku odpowiedzialną za produkcję teleturnieju „Jaka to melodia?”. Janowski przekonuje, że formuła programu jest dość zaskakująca, dostarcza jednak dobrej, familijnej rozrywki. Uczestnicy teleturnieju będą się musieli wykazać wiedzą z dziedziny muzyki, przy czym pytania dotyczyć będą nie tylko konkretnych utworów, lecz także newsów z rynku muzycznego i szczegółów z życia wykonawców poszczególnych piosenek.
– Nie można się przygotować do tego programu, ponieważ pytania, które zadaję, są czasami od czapy, ale dotyczące oczywiście muzyki. To nie jest jak program „Miliard w rozumie”, że trzeba być nie wiadomo jakim erudytą czy jaką mieć wiedzę – mówi Robert Janowski.
Castingi do nowego muzycznego show odbyły się wiosną tego roku, w lipcu natomiast ruszyły zdjęcia. Robert Janowski twierdzi, że formuła programu, oparta na zasadach gry w kółko i krzyżyk, pozostawia dużo miejsca na spontaniczność i improwizację. Wokalista nie ukrywa, że woli pracować właśnie w ten sposób, bez promptera, wyuczonych tekstów i sztywnych ram scenariusza. Ku jego zaskoczeniu w takiej konwencji doskonale odnaleźli się uczestnicy show.
– Zwykle ludzie jak przychodzą do telewizji, to się boją, że jedna kamera, druga, czwarta, szósta, dużo świateł, wow, jeszcze tu jakiś pan, coś będzie zadawał pytania, wiesz. A tu w ogóle bardzo zaskakująco pozytywnie. Tak, tak, że nie połknęli kija od szczotki, tylko też weszli w tę konwencję – mówi prezenter.
Janowski podkreśla, że gwiazdami „Gra Muzyka” będą uczestnicy, a nie on sam. W każdym odcinku programu pojawiać się będą goście, czyli znane osobistości polskiej sceny muzycznej. Widzowie TV Puls zobaczą na pewno Dodę, Piotra Cugowskiego, Włodzimierza Korcza, Varius Manx, Kombii, oraz Pectus.
– Mówię o artystach polskich na razie, bo marzy mi się, że Sting przyjedzie do naszego programu, może już w przyszłym sezonie, to jest marzenie mojego życia – mówi Robert Janowski.
Program „Gra Muzyka” zadebiutuje na antenie TV Puls już 7 września. Show będzie można oglądać raz w tygodniu, w sobotę o godz. 19.00. Robert Janowski nie kryje nadziei, że widzowie polubią jego nowy program, dzięki czemu w przyszłości TV Puls zdecyduje się na zwiększenie częstotliwości nadawania kolejnych odcinków.
– Ale oczywiście wiadomo, czym to się rządzi, trzeba zobaczyć, jakie są słupki, jaka jest oglądalność i ile ludzi, że tak powiem, wróciło do mnie, żeby zobaczyć, o co chodzi, jak to teraz wygląda i czy warto. Warto, przepraszam, to nieskromnie zabrzmiało, ale to jest naprawdę fajny program – mówi wokalista.
źródło:newseria.pl
TAGI: Wywiad z Anitą LipnickąRobert Więckiewicz o kinieWywiad z zespołem KombiRozmowa z Pawłem Małaszyńskim
Zobacz również: