Odwiedziło nas:
Dodano: 09.04.19 12:48
Polska jest moim drugim domem. W końcu będę musiał się nauczyć mówić po polsku.
Wokalista przyznaje, że dobrze czuje się w Polsce i z przyjemnością tutaj wraca – nie tylko po to, by promować swoje nowe albumy, lecz także po to, by spotkać się z rodziną i znajomymi swojej partnerki. Julita Borko pochodzi bowiem z Olsztyna, dlatego wakacje para chętnie spędza właśnie w stolicy Warmii i Mazur. Wokalista cieszy się z udanego życia rodzinnego i zdradza, że córeczka, choć jest jeszcze mała, to potrafi śpiewać jego utwory.
– Przyjeżdżam do Polski 6-7 razy w roku, więc ten kraj jest moim drugim domem. W swoich wpisach na Instagramie czy Twitterze często żartuję, że nieważne jest miejsce, liczą się ludzie. Za każdym razem, gdy tu jestem, czuję się jak u siebie – mówi agencji Newseria Matt Dusk, wokalista.
Prywatnie Matt Dusk związany jest z olsztynianką Julitą Borko. Para poznała się w Kanadzie, kiedy Polka była na wymianie studenckiej w Toronto.
– Większość rodziny ze strony mojej żony pochodzi z Olsztyna. Spędzam tu tyle czasu, że w końcu będę musiał się nauczyć mówić po polsku – mówi Matt Dusk.
Artysta tłumaczy, że jeśli tylko pozwalają im na to obowiązki zawodowe, chętnie przyjeżdżają do Olsztyna i cieszą się wspólnymi chwilami z rodziną.
– Moją ulubioną częścią Olsztyna jest centrum miasta, w którym jest wiele sklepów, więc można robić zakupy, latem spacerować i spędzać czas na różne sposoby. Zima wygląda podobnie jak w Kanadzie, wtedy najczęściej spędzamy czas z przyjaciółmi, oglądamy telewizję i przesadzamy z alkoholem. Zdecydowanie jednak wolę lato w Olsztynie – mówi Matt Dusk.
W 2016 roku Matt Dusk po raz pierwszy został ojcem. O narodzinach dziecka poinformował fanów za pośrednictwem portali społecznościowych.
– Wychowywanie dziecka to wspaniała rzecz, jednak oczywiście ma się wtedy mniej czasu, więc zaczyna się pić za dużo – żartuje. – Ale co ciekawe, moja córka była pierwszą osobą, która potrafiła zaśpiewać moje piosenki, jeszcze zanim nauczyła się mówić. Kiedy miała rok czy półtora, pisałem piosenki na płytę „Jet set jazz” w moim domowym studiu, to przychodziła tam i słuchała tych utworów na okrągło, więc zanim była w stanie wypowiedzieć zdanie, potrafiła powtórzyć słowa piosenek. To była dla mnie wielka frajda, jako ojca, móc ją obserwować, to bardzo miłe – mówi Matt Dusk.
Niewykluczone więc, że w przyszłości córeczka pójdzie w ślady znanego ojca i także zostanie piosenkarką.
– Jako muzyk próbuję nakłonić ją, żeby zajęła się karierą lekarską, a nie muzyczną – dodaje Matt Dusk.
źródło:newseria.pl
TAGI: Wywiad z Anitą LipnickąRobert Więckiewicz o kinieWywiad z zespołem KombiRozmowa z Pawłem Małaszyńskim
Zobacz również: