Media Rzeszów

Odwiedziło nas:

pogoda forum fejs program

MOTORYZACJA

Czy w 2023 będzie łatwiej kupić samochód?

Dodano: 23.02.23 14:58


mot36573543

Według ekspertów Automarket.pl w 2023 roku dostępność samochodów zwiększy się, ale ich cena wzrośnie

- W styczniu 2023 roku liczba rejestracji nowych samochodów w Polsce zwiększyła się o 20% r./r. To najlepszy początek roku od trzech lat.


- Przewidywania ekspertów platformy Automarket.pl na rok 2023 zakładają dalszy wzrost znaczenia napędów elektrycznych i segmentu premium.


- Kupujący auta w 2023 roku będą musieli zmierzyć się ze wzrostem cen pojazdów oraz niepewną sytuacją gospodarczą.


- pl, platforma będąca częścią Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego, przychodzi z rozwiązaniem w postaci elastycznego finansowania.


Aktualne dane wskazują, że poważne problemy z dostępnością aut zostały już rozwiązane, a czas oczekiwania na nowy samochód powraca do stanu sprzed kilku lat. Liczba rejestracji pojazdów rośnie. Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w styczniu 2023 roku zarejestrowano w Polsce ponad 35 tys. sztuk nowych samochodów osobowych, co oznacza wzrost o 20 proc. w ujęciu r./r. To szósty miesiąc z rzędu, kiedy liczba rejestracji jest większa niż rok wcześniej i jednocześnie pierwszy tak dobry początek roku od stycznia 2020.


- Rok 2022 zamknęliśmy z niemal dwukrotnie większą liczbą aut w ofercie w porównaniu do roku 2021. Co więcej, samochody na platformie Automarket.pl są dostępne dla naszych klientów „od ręki". Zapewnienie tak szerokiej oferty było możliwe między innymi dzięki zwiększeniu podaży nowych samochodów u współpracujących z nami dealerów - mówi Tomasz Otto, Dyrektor Departamentu Strategii i Marketingu odpowiedzialny za rozwój Automarket.pl, i dodaje: - Istotną rolę odegrała również nasza praca nad rozwijaniem nowych kanałów pozyskiwania samochodów do oferty platformy. W efekcie odnotowaliśmy wyraźny wzrost dostępności wielu modeli. Dla przykładu: w 2022 r. mieliśmy ponad czterokrotnie więcej egzemplarzy aut marki Volvo niż w roku poprzednim, a niemal równie imponująco zwiększyła się liczba dostępnych aut marek Peugeot i Skoda.


Automarket.pl przewiduje wzrost sprzedaży aut elektrycznych i w segmencie premium


Obecnie można zaobserwować dwa trendy związane ze sprzedażą samochodów. Pierwszy związany jest z koniecznością przejścia na napędy zeroemisyjne do 2035 roku. Wpływa bezpośrednio na rozwój technologii i gamy elektrycznych modeli marek, a w konsekwencji powoduje wzrost zainteresowania takimi autami. Drugi trend wynika ze wzrostu cen wszystkich samochodów i wstrzymaniu przez producentów produkcji najmniej dochodowych modeli niższych segmentów. Drożejąca oferta aut „ze średniej półki” przekłada się na zwiększone zainteresowanie klasą premium (według SAMAR wzrost sprzedaży w roku 2022 o 3,5 proc. względem 2021). W związku z tym na odbiór samochodów elektrycznych oraz modeli wyższego segmentu prawdopodobnie będziemy musieli poczekać dłużej.


Odpowiadając na potrzeby rynku, w 2023 roku Automarket.pl planuje zwiększenie dostępności na platformie pojazdów w pełni elektrycznych, także tych spoza Europy, na przykład z Chin. - Takie samochody są często bardziej atrakcyjne cenowo, a jednocześnie ich jakość stale rośnie. W ubiegłym roku udostępniliśmy naszym klientom pierwsze auta marki Seres, a w 2023 planujemy włączenie do naszej oferty innych, nowych na polskim rynku, modeli elektrycznych - mówi Tomasz Otto z Automarket.pl. - Obserwujemy również rosnące zainteresowanie segmentem premium. W związku z tym w roku 2023 przewidujemy dalsze poszerzanie dostępności samochodów takich producentów jak Audi, Lexus czy Mercedes-Benz – dodaje.


Elastyczne finansowanie receptą na rosnące ceny samochodów


W tym roku dostępność samochodów będzie mniejszym kłopotem niż rosnące ceny aut nowych, mające przełożenie również na rynek wtórny. Drożejące podzespoły, większe koszty produkcji, a w końcu dwuletni niedobór aut wpłynęły na wzrost ich cen. Jak podaje GUS, sprzedaż detaliczna w grupie „pojazdy samochodowe, motocykle i części”, liczona w cenach stałych, była w grudniu 2022 roku o prawie 8 proc. wyższa niż w listopadzie. Ze wstępnych analiz całego roku 2022 wynika, że wartości aut rosły w sposób zbliżony do poziomu inflacji. Według Instytutu Samar średnia cena nowego samochodu wyniosła w listopadzie ub. roku blisko 160 tys. zł, tj. o ponad 14 proc. więcej niż rok wcześniej.


W związku ze wzrostem stóp procentowych w ubiegłym roku wzrosły też koszty finansowania zakupu samochodów. Problemy z dostępnością kredytu i niepewność co do rozwoju sytuacji gospodarczej powoduje, że kierowcy będą w tym roku szukać bezpiecznych opcji.


- Zarówno konsumenci indywidualni, jak i przedsiębiorcy, w czasach wysokiej inflacji potrzebują bezpiecznego finansowania. Z tego powodu przygotowaliśmy dla naszych klientów specjalną ofertę elastycznego leasingu i wynajmu długoterminowego. Jeżeli ich sytuacja finansowa lub potrzeby ulegną zmianie w trakcie trwania umowy, będą mogli bez dodatkowych kosztów skrócić kontrakt i zwrócić auto. Co więcej, nasza elastyczna oferta dotyczy również samochodów używanych, które dzięki weryfikacji stanu technicznego i przejrzystej historii mogą stanowić pełnowartościową i tańszą alternatywę dla nowych pojazdów – mówi Tomasz Otto z Automarket.pl.


Dzięki poprawie dostępności aut, czas oczekiwania na większość modeli w 2023 roku z pewnością będzie krótszy. Pewne ograniczenia mogą dotyczyć zakupu samochodów elektrycznych i klasy premium. Główny problem będą natomiast stanowić wysokie ceny wszystkich modeli. Odpowiadając na wyzwania stojące przed branżą automotive w 2023 roku, platforma Automarket.pl wychodzi z gotowymi rozwiązaniami. Pierwszym będzie przygotowanie szerokiej oferty najbardziej pożądanych pojazdów. Drugie, kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa finansowego klientów rozwiązanie, to uruchomienie elastycznego finansowania, pozwalającego na skrócenie umowy, jeśli zajdzie taka potrzeba.


Spadki dostępności samochodów w dwóch ostatnich latach wynikały w dużej mierze z braku podzespołów, szczególnie mikroczipów stosowanych w układach elektronicznych. Do głównych powodów załamania łańcuchów dostaw należało wstrzymanie produkcji i handlu podczas pandemii COVID-19, pożar w dużej japońskiej fabryce czy wojna na Ukrainie. Braki były tak duże, że nazwano je „chipageddonem”, a brak mikroczipów przyczynił się do zmniejszenia globalnej podaży samochodów o 7,7 mln sztuk (według analiz AlixPartners). Początkowo rozwiązaniem była produkcja pojazdów bez niektórych dodatków. Z czasem problem udało się rozwiązać systemowo. W 2021 roku Unia Europejska opracowała nową strategię rozwoju zakładającą przeznaczenie funduszy na rozwój własnych komponentów elektronicznych. Duże inwestycje poczyniły też poszczególne kraje. Rządy Niemiec i Hiszpanii zdecydowały o zainwestowaniu miliardów euro, aby przywrócić produkcję półprzewodników do Europy.


źródło:infoWire.pl

Zobacz również: