Odwiedziło nas:
Dodano: 20.03.2014
Nagrodzone Noblem z fizyki prace związane z bozonem Higgsa, jak też późniejsze odkrycie tej cząstki, to dopiero początek wyzwania dla fizyków - powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), prof. Grzegorz Wrochna po ogłoszeniu przez Komitet Noblowski , że nagrodą w dziedzinie fizyki podzielą się Brytyjczyk Peter Higgs i Belg Francois Englert. Przyznano ją za teoretyczne odkrycie mechanizmu, który przyczynia się do zrozumienia pochodzenia masy cząstek subatomowych. Częścią tego mechanizmu jest odkryty niedawno bozon Higgsa.
"Nagrody należało się spodziewać od momentu, kiedy w Europejskim Centrum Fizyki Jądrowej w CERN zaobserwowano cząstkę Higgsa, nazwaną od nazwiska jednego z dzisiejszych laureatów. Obserwacja ta była największym dotychczasowym odkryciem naukowym w obecnym stuleciu.Potwierdziła ona teoretyczne koncepcje noblistów. - podkreśla prof. Wrochna, który w CERN spędził siedem lat, a kilkanaście pracował nad projektowaniem i budową jednego z eksperymentów (detektora CMS). W pracach nad detektorami poszukującymi cząstki Higgsa brali też udział fizycy z NCBJ, Uniwersytetu Warszawskiego i Jagiellońskiego, politechnik - warszawskiej, krakowskiej i wrocławskiej, Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, Akademii Górniczo-Hutniczej i innych jednostek naukowych.
"Teraz należy bardzo dokładnie zbadać cechy tej cząstki - zmierzyć jej masę i inne własności; zbadać, na jakie cząstki się rozpada, w jakich mechanizmach powstaje... to cały bogaty program badawczy. Wreszcie należy sprawdzić, czy nie ma jeszcze innych cząstek Higgsa. Niektóre teorie wychodzące poza Model Standardowy przewidują cząstki Higgsa o większych masach albo obdarzone ładunkami. Tego dopiero będziemy szukać" - zapowiada fizyk.
Obecnie akcelerator w CERN jest zatrzymany i usprawniany, "żeby mógł osiągnąć jeszcze wyższe energie, większą intensywność cząstek, i nie tylko sprawdzać własności cząstki Higgsa już odkrytej, ale też sprawdzić, czy nie istnieje więcej Higgsów" - tłumaczy fizyk.
"Na zastosowanie samej cząstki Higgsa trzeba jeszcze poczekać 50 albo sto lat. Ale wyzwanie związane z jej poszukiwaniami spowodowały, że powstały całkiem nowe technologie i urządzenia, które prędzej czy później znajdują zastosowanie" - zauważył prof. Wrochna.
Przykładem jest protokół www, który powstał w CERN, żeby skoordynować pracę tysięcy fizyków pracujących na całym świecie. "Dziś bez stron www w internecie życia sobie nie wyobrażamy. Powstały też nowoczesne procedury terapeutyczne, jak terapia protonowa. Protony przyspieszamy nie po to, żeby je ze sobą zderzać i produkować cząsteczki - tylko po to, żeby zderzać je z komórkami raka i je niszczyć. Zastosowania w medycynie i technice można by mnożyć" - dodał.
PAP - Nauka w Polsce