Odwiedziło nas:
Dodano: 30.11.2013
Badanie spirometryczne pozawala ocenić czynność płuc; zdaniem lekarzy może ocalić życie setek tysięcy osób cierpiących na poważną chorobę układu oddechowego, jaką jest przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Rozwija się ona długo (20-30 lat), prowadzi do śmierci, skracając życie o 10-15 lat. Edukacja na temat POChP jest potrzebna społeczeństwu, a lekarze powinni więcej wiedzieć o wskazaniach do zlecania badań spirometrycznych.
Spirometria powinna być badaniem jak najszerzej dostępnym. Pozwala wykryć – stwierdził dr Piotr Dąbrowiecki, prezes federacji - obturację, czyli zwężenie oskrzeli. Przytoczył przykład 56-letniej pacjentki, która trafiła do lekarza w jednym ze szpitali w Warszawie.
- To pacjentka, którą widziałem wczoraj. Od 30 lat pali papierosy, cierpi na napadowe duszności, ma utrudnione oddychanie. W rozpoznaniu napisano jej +nerwica+ i zalecono +konsultację psychiatryczną+. Tymczasem w badaniu spirometrycznym uzyskaliśmy wynik wskazujący na obturację” – powiedział dr Dąbrowiecki.
- Na schorzenia, którym towarzyszy obturacja cierpi w Polsce ok. 6 mln chorych – podkreślił - w tym 4 mln na astmę, a 2 mln na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP)”. Połowy z nich (w tym u 2 mln z astmą i co najmniej 1 mln z POChP ma to schorzenie nie rozpoznane i prawidłowo leczone.
- W każdym gabinecie alergologa i pulmonologa powinien być spirometr. Wspaniale byłoby też – powiedział dr Dąbrowiecki - gdyby mogli je wykonywać przeszkoleni lekarze podstawowej opieki zdrowotnej lub przeszkoleni technicy w gabinetach lekarzy POZ
Najsilniejszym czynnikiem ryzyka zachorowania na POChP jest palenie. Tylko 10 proc. stanowią inne przyczyny, jak astma, przebyte choroby układu oddechowego w dzieciństwie, kontakt z dymami przemysłowymi czy zanieczyszczeniami powietrza” – mówiła prof. Ewa Jassem, szefowa Kliniki Alergologii i Pneumonologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku
Na co dzień osoby z POChP zmagają się z uciążliwymi objawami, jak ciągły kaszel, zadyszka. Później pojawiają się duszność i problemy z wykonywaniem zwykłych czynności. W zaawansowanym stadium choroby są niesamodzielni w poruszaniu się i w codziennej aktywności. Wielu z nich obciążonych jest dodatkowymi schorzeniami, jak choroby układu sercowo-naczyniowego, nowotwory, zaburzenia metaboliczne. POChP bardzo obniża jakość życia, często towarzyszy jej depresja, lęk.
- Wczesne wykrywanie POChP to sposób na wydłużenie życia pacjenta” – podkreśliła prof. Jassem – umożliwia wcześniejsze podjęcie leczenia, a to to daje lepsze efekty terapii – opanowanie objawów, spowolnienie utraty czynności płuc, zmniejszenie zaostrzeń choroby i mniejszą liczbę pobytów w szpitalu. Przekłada się to na dłuższe i lepsze życie chorego.
Pierwsze ciężkie zaostrzenie POChP powoduje, iż kolejne pojawiają się coraz szybciej. To znacznie pogarsza rokowania pacjenta, bo wraz z utratą czynności płuc rośnie znacznie ryzyko zgonu. Dowiodły tego m.in. badania kanadyjskie wśród 73 tys. pacjentów z POChP. Chorzy z tej grupy umierali najczęściej po 3 latach.
Prof. Jassem zwróciła uwagę, że badanie spirometryczne, które pokazuje czynność płuc, jest niezbędne do rozpoznania tej choroby. Pozwala ono ocenić m.in. objętość powietrza wydmuchniętą z płuc w czasie pierwszej sekundy maksymalnie natężonego wydechu (FEV1).
Według specjalistki każda osoba po 40. roku życia, która paliła lub pali papierosy i ma objawy ze strony układu oddechowego powinna mieć wykonaną spirometrię. Badanie to powinny wykonać osoby narażone na bierne wdychanie dymu tytoniowego, na zanieczyszczenia powietrza, które mają przewlekły kaszel oraz cierpią z powodu duszności.
Prof. Piotr Kuna, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przypomniał, że u chorych na astmę spirometria pozwala sprawdzić, czy choroba postępuje i czy jest dobrze leczona. Jest ono również ważne w diagnozowaniu astmy związanej z wysiłkiem fizycznym.
W Polsce pacjenci niejednokrotnie za długo czekają na wykonanie pierwszej spirometrii.- Analiza ankiet pacjentów, którzy brali udział w bezpłatnych badaniach spirometrycznych w poprzednich latach wskazuje, że osoby z kaszlem, świszczącym oddechem, dusznością, w tym dusznością podczas wysiłku, w połowie przypadków nie miały nawet zaproponowanej spirometrii, ale każda z nich miała wykonane EKG” – powiedział alergolog.
Polski Dzień Spirometrii i akcja bezpłatnych badań są organizowane we współpracy z Polskim Towarzystwem Alergologicznym i Narodowym Funduszem Zdrowia.
PAP - Nauka w Polsce
Fot. Fotolia