Media Rzeszów

Odwiedziło nas:

praca forum fejs program

ZDROWIE

Cuda w medycynie? Są zawsze dziełem wiedzy człowieka!

Dodano: 27.04.15 14:51


zdr74261106

Czy uleczenie Floribeth Mory Diaz z Kostaryki z tętniaka mózgu było wynikiem cudu dokonanego przez Jana Pawła II? Czy też popełniono błąd w diagnostyce i w rzeczywistości pani Diaz cierpiała na skutki procesu zapalnego mózgu i nie miała tętniaka – zastanawiał się prof. Marek Rudnicki, dyrektor rezydencji chirurgicznej w Illinois Masonic Center w Chicago podczas wykładu pt. „Niewyjaśnione wyleczenia nowotworów – złe rozpoznanie czy cud”, wygłoszonego na ceremonii wręczenia nagród „Złoty OTIS 2015″. Prof. M. Rudnicki jest absolwentem d. Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach, gdzie pracował również jako chirurg. Do USA wyjechał w 1987 r.

– Cuda w medycynie się zdarzają, często jako wynik braku wiedzy zmieniającej się wraz z postępem medycyny dzięki któremu potrafimy wyjaśnić coraz więcej cudownych wyzdrowień – powiedział prof. M Rudnicki – i które z tego powodu przestają być cudami. Niektóre z nich związane są z błędnym rozpoznaniem choroby – dodał prof. Rudnicki – coraz mniej jest miejsca na cuda w medycynie, jednocześnie coraz częściej zdarzają się cudowne wyzdrowienia po stosowaniu nowych metod leczenia.


Ich przykładem jest pierwszy na świecie udany przeszczep węchowych komórek glejowych pobranych z mózgu pacjenta z przerwanym rdzeniem, który przeprowadził wraz z zespołem prof. Włodzimierz Jarmundowicz, kierownik Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala klinicznego we Wrocławiu.


W kościele katolickim dokonanie cudu uzdrowienia jest warunkiem uznania świętości.


Po analizie badań obrazowych mózgu Floribeth Mory Diaz radiolodzy z polikliniki Gemelli w Rzymie – leczono w niej także papieża z Polski – stwierdzili, bez wątpliwości, że na pierwszych wynikach badań obrazowych mózgu jest tętniak, a z pewnością nie ma go na wykonanych po jej modlitwach w czasie beatyfikacji Jana Pawła II.


To orzeczenie otworzyło drogę teologom i duchownym wchodzącym w skład komisji komisji kanonizacyjnej do uznania uzdrowienia Floribeth Mory Diaz za cud dokonany przez Jana Pawła II Spełniony został warunek jego kanonizacji, która odbyła się bez mała rok temu w Watykanie. (27.04.2014 r.).


W 2010 r. w oficjalnej diagnozie Kostarykanki stwierdzono nieoperacyjnego ze względu na położenie tętniaka mózgu. Doprowadził on wylewu krwi i częściowego paraliżu chorej. Mogła jedynie leżeć. Oglądając 1.05.2011 r. transmisję TV z nabożeństwa beatyfikacyjnego JP II modliła się o jego wstawiennictwo i uleczenie. Wkrótce po tym zaczęła chodzić; badaniom wykazały, że tętniak mózgu zniknął.


Czy istnieją cuda w medycynie? Według prof. M.Rudnickiego w literaturze medycznej jest mało udokumentowanych relacji o cudownych wyzdrowieniach W latach 1964-1990 stwierdzono nagłe zniknięcie nowotworu bez żadnych tylko u 176 pacjentów. Przez ponad 80 lat, od 1932 r. potwierdzono 32 przypadki kiedy serce, bez interwencji medycznej, niespodziewanie ponownie zaczęło pracować.


Znacznie więcej doniesień o cudownych uzdrowieniach jest w archiwach watykańskich. Od XVII do XX w. odnotowano ich prawie 1400-wykazała w swoich badaniach Jacalyn-Mary Duffin, lekarka i historyk medycyny z Kanady – z tego 95% określono jako wyzdrowienia nieoczekiwane.


Nierzadko jednak słyszy się o niewytłumaczalnych przypadkach powrotu do zdrowia mimo beznadziejnych rokowań medycznych, o pacjentach, którzy żyją mimo,że lekarze bezradnie rozłożyli nad nimi ręce, stwierdzając, że możliwości leczenia zostały wyczerpane i pozostaje tylko łagodzić cierpienia umierania.


Czy to są medyczne cuda?


Czy efekt błędnych diagnoz i pomyłek w leczeniu, skutek nieustępliwości lekarzy, szczęśliwych przypadków? Czy też może, w krańcowych sytuacjach u chorych zaczyna działać psychiczna siła przetrwania uruchamiająca nieznane nauce mechanizmy samouleczania i wyrywająca pacjentów z objęć śmierci?


Prof. dr hab. n. med. Zbigniew Stelmasiak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii AM w Lublinie, były prezes ZG Polskiego Towarzystwa Neurologicznego przytacza swoją profesjonalną dewizę: „jeśli doktor nie ustąpi, to choroba powinna ustąpić i podkreślił, że „po wielu latach praktyki nabiera jednak przekonania, że jeśli chory i lekarz bardzo chcą, żeby doszło do wyleczenia, to wszystko jest możliwe. Jeśli pacjent wierzy, a doktor jest nieustępliwy, to nawet ciężka choroba może zostać pokonana. To taki ostatni skok, który może przynieść życie i zdrowie zamiast śmierci i kalectwa”.


Medyczne doświadczenie prof. Stelmasiaka i jego nauczycieli potwierdziły , że niezwykłe uzdrowienia się zdarzają, szczególnie w chorobach o podłożu czynnościowym. Tak było np. ze sparaliżowaną chorą przez całe życie wożoną na wózku, która – gdy wybuchł pożar – pierwsza na własnych nogach rzuciła się do ucieczki czy pacjentem z niedowładem połowiczym i zaburzeniami mowy, który odzyskał ją i władzę w kończynach pod wpływem nadzwyczajnych emocji.


Niezwykła poprawa stanu zdrowia zdarza się u chorych ze stwardnieniem rozsianym. Tak naprawdę to naturalny przebieg choroby – podkreślił prof. Stelmasiak – poprawa zdrowia własnymi siłami organizmu. Organizm ludzki nie jest całkowicie poznany -dodał profesor – w związku z tym mogą zaistnieć sytuacje medyczne, kliniczne, które są poza naszą kontrolą i możliwościami ich oceny i wyjaśnienia.


Być może jutro okaże się, że to, co my dzisiaj uważamy za cud, jest zjawiskiem naturalnym, mającym swoje naturalne przyczyny.


Dr Marek Migdał, Oddział Intensywnej Terapii CZD, który od 26 lat pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka, z czego niemal 20 w Oddziale Intensywnej Terapii uważa , że cudem dnia codziennego są postawy matek chorych dzieci. Ich siła i bezgraniczna wiara w wyzdrowienie dzieci.


– Wiem, że wiara rodziców – podkreślił dr Migdał – że w wyzdrowienie dziecka może mu pomóc, podobnie jak pomaga samym rodzicom. Dlatego zawsze im mówię: jeśli wierzycie, że coś może pomóc waszemu dziecku, róbcie to. I często się tak dzieje, że odwiedzają nas potem radośni byli pacjenci. Z punktu widzenia doktryny Kościoła czy medycyny wyzdrowienia te może nie spełniają kryteriów cudu, ale w ludzkim odczuciu tak właśnie jest. (oxo)


Źródło: informacja PAP , artykuł w „Służbie zdrowia” pt. Cuda, cuda ogłaszają


Fot. wikipedia.pl


Zobacz również: