Media Rzeszów

Odwiedziło nas:

praca forum fejs program

AKTUALNOŚCI

Spada liczba pielęgniarek: Ostatni Dyżur

Dodano: 29.07.15 10:09


akt2447997

Pielęgniarki zaangażowane w akcję noszą na fartuchach plakietki z logo akcji

Pielęgniarki w całej Polsce pełnią Ostatni Dyżur. Ogólnopolska kampania Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych ma pokazać Polakom problem, jakim jest spadająca liczba pielęgniarek i położnych.


„Ostatni dyżur” to kampania społeczna a zarazem „alarm” ostrzegający Polaków o ogromnym zagrożeniu społecznym, z którego obliczem już dziś stajemy twarzą w twarz – czytamy na stronie kampanii. Chodzi o to, że w ciągu najbliższych pięciu lat w wielu placówkach medycznych będzie brakować wykwalifikowanego personelu, a w ciągu siedmiu lat liczba pielęgniarek zmniejszy się o 54 tys.


Skąd taki spadek?


– Starzejemy się. Średnia wieku pielęgniarek to 48 lat. Rocznie na emeryturę przechodzi ok. 17 tys. – tłumaczy Małgorzata Zawirowska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych we Włocławku. W 2022 roku średni wiek pielęgniarek wyniesie 50 lat. Na poprawę się nie zanosi. Każdego roku do systemu wchodzi w Polsce ok. 4 tys. pielęgniarek, z czego ok. 90% chce wyjechać za granicę.


Obecnie w Polsce na 1000 pacjentów przypada 5,4 pielęgniarki. Daleko nam do krajów Europy Zachodniej, w których średnia oscyluje w okolicach dziesięciu. A w województwie kujawsko-pomorskim średnia jest jeszcze gorsza od krajowej. W tej chwili wynosi 4,3 pielęgniarki, a niedługo spadnie do 3,8. Studia na pielęgniarstwie w WSHE kończy zwykle kilkanaście osób. Dwa lata temu Zawirowska wydała jednak tylko pięć praw do wykonywania zawodu. Ilu z tegorocznych absolwentów będzie pracować we włocławskiej służbie zdrowia, nie wiadomo.


Chętnych do wybrania zawodu pielęgniarki ma przysporzyć utworzenie bezpłatnych studiów pielęgniarskich we włocławskiej PWSZ. Uczelnia dostała zgodę na prowadzenie studiów pierwszego stopnia od Ministra Zdrowia i uzyskała już pozytywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Czy bezpłatne pielęgniarstwo przyciągnie więcej studentów niż to w prywatnej WSHE, będzie wiadomo dopiero po zakończeniu rekrutacji.


Samo organizowanie bezpłatnych studiów pielęgniarskich nie załatwi jednak problemu. Pielęgniarki chcą konkretnych rozwiązań ustawowych. Wśród propozycji środowiska pielęgniarek i położnych jest wpisanie do ustawy o zawodzie minimalnej kwoty wynagrodzenia dla osoby zaczynającej pracę. – Chodzi o to, żeby młoda osoba, która kończy licencjat, wiedziała, że na dzień dobry dostanie konkretne wynagrodzenie. I to bez względu na to, czy zacznie pracę w Warszawie, w Katowicach, czy we Włocławku – tłumaczy Zawirowska.


Kampania Ostatni Dyżur ma uświadomić problem obywatelom i przez nich oddziaływać na ustawodawców. Pielęgniarki w całej Polsce zbierają podpisy pod receptami-petycjami zaadresowanymi do Premiera, Rady Ministrów, Posłów i Senatorów. Każda recepta zawiera dane dotyczące liczby pielęgniarek i apel: W trosce o swoje zdrowie, ale przede wszystkim o zdrowie moich najbliższych apeluję do Państwa o podjęcie natychmiastowych działań w celu opracowania i wdrożenia programu zabezpieczenia społeczeństwa w świadczenia realizowane przez pielęgniarki i położne.


Petycję można podpisać w Internecie


slpo2



Znajdziecie ją na stronie kampanii: https://www.ostatnidyzur.pl/. Dotychczas internetowe recepty podpisało ok. 52 tys. osób. A są jeszcze papierowe recepty. Podpisy zbierają również pielęgniarki we włocławskich placówkach medycznych. Później podpisane petycje trafią wraz a innymi, zebranymi w całym kraju, do sejmu. Pielęgniarki liczą, że taka manifestacja pomoże im przekonać parlamentarzystów. Nieprzypadkowo z resztą wybrały na przeprowadzenie kampanii okres tuż przed wyborami.


Poza działaniami ogólnopolskimi związanymi z kampanią od jakiegoś czasu wiele związków zawodowych pielęgniarek wchodzi w spory zbiorowe z pracodawcami. We Włocławku również doszło do wejścia związku w spór zbiorowy, jednak miało to miejsce jeszcze w czasie, gdy dyrektorem szpitala był Krzysztof Malatyński. Pielęgniarki są gotowe wyjść poza działania formalne i jeśli zajdzie taka konieczność, zorganizować strajk. – Nie można nam grać na emocjach, mówić, że się nie odchodzi od łóżek. Argumentacja, że panie to nie możecie, paniom nie wypada, nas nie przekonuje. Innym grupom zawodowym wypada walczyć o poprawę swojej sytuacji, a nam nie? Przecież chcemy walczyć też o społeczeństwo, bo każdy prędzej czy później może potrzebować opieki medycznej – mówi przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych we Włocławku.


Zobacz również: