Odwiedziło nas:
Dodano: 19.12.20 20:19
Już po raz piąty wręczono Nagrodę im. Przemysława Gintrowskiego „Za Wolność w Kulturze”.
Kapituła Fundacji im. Przemysława Gintrowskiego wyróżnienie przyznaje „artystom, którzy nie pozwalają w sobie stłumić wolności do samostanowienia i wyrażania siebie”. W tym roku nagrodą uhonorowano Tadeusza Woźniaka. Nagrodę tradycyjnie wręczono w trakcie corocznego koncertu poświęconego twórczości Barda "Solidarności", który organizowany jest zawsze w grudniu w związku z rocznicą ogłoszenia stanu wojennego. W tym roku, z uwagi na pandemię, koncert zrealizowano bez publiczności, a jego premierową transmisję można było obejrzeć dziś, 13 grudnia o godzinie 17:00 na stronie www.gintrowski.pl.
Katarzyna Gintrowska, Prezes Fundacji im. P. Gintrowskiego wygłaszając laudację, powiedziała: "Cieszę się, że już po raz kolejny możemy nagrodzić wyjątkowego twórcę, który uczy nas, jak z godnością przejść przez życie. Wszyscy wiemy, że prawdziwi artyści i ich prace żyją wiecznie i w każdym następnym młodym pokoleniu, znajduje się dla nich miejsce. Jest taka piękna piosenka, która powstała w 1972 roku i wtedy cała Polska o niej mówiła. Niedawno odkryto ją na nowo. Zrobiło to młode pokolenie graczy komputerowych. Stała się trailerem gry komputerowej – największego polskiego sukcesu na międzynarodowym rynku gamingu. Trailer obejrzało do tej pory około 2 milionów osób." Prezes Gintrowska zwróciła uwagę na dorobek Tadeusza Woźniaka: "Przed nami twórca ponad kilkuset piosenek. Autor muzyki do ponad 100 inscenizacji teatralnych i wielu programów artystycznych i poetyckich. Kompozytor muzyki do filmów dokumentalnych i animowanych, ale przede wszystkim artysta wrażliwy na drugiego człowieka. W swoich wywiadach mówi, że podstawową potrzebą każdego człowieka jest „czuć się dobrym” i ten jego świat to świat, w którym przede wszystkim ważny jest drugi człowiek" – zaznaczyła.
Sam laureat, odbierając wyróżnienie, przypomniał historię z lat 90-tych, kiedy to po koncercie legendarnego trio, Przemysława Gintrowskiego, Jacka Kaczmarskiego i Zbigniewa Łapińskiego, panowie wspólnie ustalili, że najważniejszym artystą był dla nich wszystkich Bob Dylan. "Człowiek, który korzystając z dorobku swojej ojczyzny, zbuntował się, przedstawił swoją wersję estetyki, rzeczywistości i jej opisu. Ta nagroda zobowiązuje mnie do tego, żebym trwał" – przyznał Woźniak.
W ubiegłym roku nagrodę im. Przemysława Gintrowskiego odebrał Muniek Staszczyk. Wcześniej wyróżnieni zostali: Franciszek Pieczka, Ewa Błaszczyk, Stanisława Celińska, Jan Polkowski i Antonina Krzysztoń.
Tegoroczny, XI już koncert zatytułowano "Gintrowski - Aktualny jak nigdy wcześniej". "Piosenki Przemka są prawdziwą kopalnią niezwykle celnych odniesień do współczesnych czasów." - mówiła witając widzów Prezes Gintrowska. "Jego charyzmatyczny głos, emocje i znakomite aranżacje oraz dobór tekstów uderzają z wielką mocą. Jego piosenki to powrót do świata, w którym punktami odwołania są autorytety, malarze, poeci, naukowcy, ludzie wielcy i wielka sztuka. Gdzie białe i czarne to dwa odrębne kolory, które nie posiadają półcieni. Gintrowski - człowiek, który nikogo nie udawał. Niestrudzony piewca wolności. Jego twórczość jest nie tylko komentarzem rzeczywistości, ale też przepowiednią, bo jak śpiewał >>By przyszłość dokładnie przewidzieć, wystarczy z nad kart podnieść wzrok i popatrzeć Wam w twarze<<” - wskazała Prezes Gintrowska.
Koncert otworzyła Julia Gintrowska utworem „Kraj”, skomponowanym przez Przemysława Gintrowskiego do wiersza Zbigniewa Herberta. Chwilę później wybrzmiała niezwykła „Modlitwa o wschodzie słońca” skomponowana przez Przemysława Gintrowskiego do słów Nataniela Tenenbauma w wykonaniu Aleksandry Gintrowskiej i Bartosza „Bartasa” Szymoniaka. Marcel Sabat zinterpretował utwór do słów Zbigniewa Książka, „Czy poznajesz mnie moja Polsko”, a Krzysztof Napiórkowski utwór „Jeszcze dzień" do tekstu Marka Tercza. Kultowy song „Gdy tak siedzimy nad bimbrem” można było usłyszeć w wykonaniu Bartosza "Bartasa" Szymoniaka. Wielu wzruszeń słuchaczom dostarczyła „Wróżba” (autor tekstu: Jacek Kaczmarski) w interpretacji Aleksandry Gintrowskiej. Swoisty hołd Przemysławowi Gintrowskiemu złożył też Józef Skrzek. To w jego wykonaniu w tym roku wybrzmiały legendarne „Mury”.
Koncert wyreżyserowała Halina Przebinda. Kierownikiem muzycznym i autorem wszystkich aranżacji był Mariusz Dubrawski. Scenografię zaprojektowała Anna Mioduszewska, a wizualizacjami opatrzył Marcin Bania. Koncert poprowadziła Monika Zamachowska.
Mecenasami koncertu byli PKN ORLEN, PGNiG i Enea, Partnerami Porty Lotnicze, Instytut Pamięci Narodowej i Centrum Historii Zajezdnia, a partnerem wspierającym był WARS.
Koncert można obejrzeć na stronie https://gintrowski.pl/koncert-gintrowski-aktualny-jak-nigdy-wczesniej
źródło:infoWire.pl
Zobacz również: