Odwiedziło nas:
Dodano: 21.10.18 20:27
Współcześni rycerze
Coraz częściej można spotkać postacie w długich płaszczach z charakterystycznymi zielonymi krzyżami. Te stroje jednak ubierane są na uroczystości i podczas oficjalnych spotkań. Na co dzień to praca zawodowa oraz działalność połączona z rozwojem duchowym. Kim są? To członkowie Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy, czyli lazaryci.
Dziś nie wystarcza już jednorazowa akcja charytatywna, po której wszyscy rozchodzą się z poczuciem spełnionego dobrego uczynku. Coraz częściej szukamy połączenia działalności z rozwojem duchowym, chcemy powrotu do tradycji, wspólnoty, rozmowy, może też wyciszenia od szumu współczesnego świata. W Polsce coraz bardziej w sferę działalności charytatywnej i formacyjnej wkraczają odrodzeni lazaryci. Społeczeństwo, mimo pomocy państwa organizuje struktury zajmujące się działalnością charytatywną. Organizacje pozarządowe są bliżej ludzi, świetnie znają potrzeby różnych środowisk i dużo szybciej reagują na ich potrzeby. Od kilku lat można zaobserwować powrót do działalności także zakonów, wywodzących się ze średniowiecznych instytucji szpitalnych i zakonów rycerskich.
Lazaryci są jedną z najstarszych chrześcijańskich instytucji szpitalnych, w skład której wchodzą duchowni przeorzy i kapelani oraz kawalerowie i damy, będący świeckimi członkami, żyjącymi zgodnie z zasadami chrześcijańskiej wiary i miłosierdzia wobec innych. Działalność ich jest nastawiona najpierw na formację członków, aby potem w duchu Ewangelii mogli być pomocni potrzebującym. Miłośnicy historii i tradycji związanych z zakonami rycerskimi znajdują możliwość realizacji swoich zainteresowań.
Opiekunowie trędowatych
Jak to wszystko się zaczęło? Trzeba cofnąć się do XI wieku – opowiada ks. dr Józef Bar z Przemyśla – wikariusz Wielkiego Przeoratu Polski Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu Św. Łazarza z Jerozolimy - Zakon został założony w Ziemi Św. podczas I wyprawy krzyżowej w 1098 r., a nazwę wziął od biblijnego Łazarza - patrona trędowatych - i jemu dedykował większość swoich szpitali i kościołów. Początkowo był zakonem szpitalnym, jednak kiedy potrzebna okazała się obrona hospicjów przed niewiernymi i rabusiami, utworzono milicję złożoną z trędowatych rycerzy-pacjentów, później zbrojne ramię zakonu tworzyli też zdrowi rycerze.
W średniowieczu lazaryci byli jedyną organizacją zajmującą się opieką nad trędowatymi i stąd pochodzi słowo lazaret i lazarium. Wobec rozprzestrzeniającego się w Europie trądu i innych zaraźliwych chorób działalność zakonnych lazaretów okazała się niezbędna. Dzięki nim trąd zaczął zanikać, a Zakon w efekcie przekształcił się w organizację bardziej rycerską, choć posługa chorym i utrzymywanie szpitali dalej były jego istotnymi zajęciami – podkreśla ks. Bar. W Polsce w XIV w. zarządzali lazaretami we wszystkich większych miastach, później wielu przeszło na protestantyzm, w Niemczech, Czechach i w Polsce zakon praktycznie przestał istnieć. Oficjalna jurysdykcja Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza została przywrócona w Polsce w 1934 r., a w czasie II wojny światowej rycerze Zakonu pełnili szpitalną służbę w wielu miejscach, przynosząc pomoc ofiarom bombardowań i bitew. Po wojnie wielu polskich uchodźców wstępowało do Zakonu na emigracji.
„Atavis et armis”
Tradycja w Zakonie jest starannie przechowywana i kultywowana, stanowi element tożsamości zakonu. Na znaczenie tego wymiaru wskazuje już samo zawołanie zakonne: „Atavis et armis”, które tłumaczy się najczęściej jako: poprzez przykład naszych przodków i tradycję oręża – opowiada z błyskiem w oku Jan Szmyd KCLJ – Kanclerz Wielkiego Przeoratu Polski. - Rycerskość to także świadomość własnej wartości oraz szlachetna duma z przynależności do znamienitego grona osób oraz możliwości pełnienia służby na rzecz innych. Tradycja to też znaki i symbole - zielony maltański krzyż noszony na ramieniu płaszcza rycerskiego, klapie marynarki czy żakietu. To symbol szpitalników niosących pomoc w hospicjach, znak na ratowniczych uniformach młodych wolontariuszy pełniących służbę na pielgrzymich szlakach i w miejscach zgromadzeń.
Lazaryci dzisiaj
Odrodzenie lazarytów nastąpiło w 2012 r. poprzez powołanie Stowarzyszenia Wojskowego i Szpitalnego Zakonu Św. Łazarza z Jerozolimy. Szybko jednak dostrzeżono potrzebę formacji duchowej członków i w 2014 r. arcybiskup Józef Michalik zatwierdził Rycerskie i Szpitalne Bractwo Świętego Łazarza z Jerozolimy – Stowarzyszenie Katolickie, nawiązujące do wielowiekowej tradycji Zakonu Rycerzy i Szpitalników Świętego Łazarza z Jerozolimy. Celem jego jest prowadzenie działalności społecznej i charytatywnej oraz formacja duchowa.-Zakon w Polsce posiada własną strukturę, jego podstawową jednostką jest komandoria z komandorem na czele, która realizuje zadania: pielęgnowanie duchowości za co odpowiada kapelan, działalność charytatywną kierowaną przez szpitalnika oraz kultywowanie tradycji, co jest powierzone kapitularzowi - opowiada ks. Bar.
Lazaryci to trzy aspekty funkcjonowania: duchowość, charytatywność i tradycja. Wszystkim związanym z Zakonem stawia się określone wymagania życia duchowego - zgodność życia z Dekalogiem oraz ewangelicznymi błogosławieństwami. Pielęgnowanie życia duchowego wspólnot lazaryckich odbywa się przede wszystkich na zasadach autoformacji.
Od utworzenia pierwszych lazaretów do obecnych hospicjów i domów opieki ludzkość przebyła długą drogę. Zmieniły się warunki życia, ale niezmienna pozostała opieka nad człowiekiem potrzebującym, chorym, czasem opuszczonym. Dziś ma też szczególne znaczenie, kiedy powszechnym zjawiskiem jest starzenie się społeczeństw - mówi związana od kilku lat z lazarytami Izabela Fac, która po inwestyturze w 2016 r. ma prawo noszenia zakonnego płaszcza, insygniów oraz obowiązkowej dla kobiet w zakonie lazarytów koronkowej mantylki na głowie podczas uroczystości.
Szpitalnictwo, jako najbliższa idei lazarytów działalność realizowane jest w Krośnie, gdzie członkowie Zakonu współpracują z hospicjum prowadzonym przez CARITAS Archidiecezji Przemyskiej. Oprawa niedzielnej Mszy św. dla chorych i personelu, bezpośrednia pomoc opiekuńcza świadczona chorym oraz duchowe wsparcie dla ich rodzin - to działania wpisane na stałe w pracę wolontariuszy, sympatyków oraz członków Zakonu z rejonu Krosna - wylicza Jan Szmyd.
W Przemyślu lazaryci współpracują ze Zgromadzeniem Sióstr Św. Michała Archanioła i prowadzoną przez nie Katolicką Świetlicą Profilaktyczno-Wychowawczą „Oratorium”, wspierają siostry w działaniach na rzecz rodzin potrzebujących, z których rekrutują się podopieczni „Oratorium”. Na uwagę zasługuje praca lazarytów z młodzieżą w zakresie szkolenia wolontariuszy z zakresu pierwszej pomocy, zabezpieczenia przedmedycznego, w dziedzinie kształcenia w kierunku profilaktyki zdrowotnej. Lazaryci współpracują z ogólnopolską akcją charytatywną pod hasłem „Szlachetna paczka”, a także z diecezjalną inicjatywą przemyskiego CARITAS pod nazwą „Pola nadziei”.
„Betania”
Centrum Hospicyjno-Opiekuńcze „Betania” im. św. Łazarza w Przemyślu to obecnie największa realizacja lazarytów chyba nie tylko w skali podkarpackiej, ale polskiej. Na rzecz powstającego Centrum przejęto w używanie jeden z pustych budynków po szpitalu przy ul. Słowackiego w Przemyślu. -W „Betanii” będzie funkcjonowało hospicjum z opieką długoterminową i opiekę dzienną. W planie jest również stworzenie oddziału rehabilitacji, która będzie świadczyć pomoc podopiecznym ośrodka, ale również pacjentom z zewnątrz. Przewidywany jest również niewielki pododdział hospicyjny dla dzieci lub hospicjum domowe dla najmłodszych. W ramach projektowanego Centrum działa już Ośrodek Troski o Płodność oparty na naprotechnologii – opisuje działalność Ośrodka ks. Bar. Natomiast dawna sala gimnastyczna zostanie zagospodarowana na ośrodek tradycji Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy oraz historii jednostek wojskowych, które tu stacjonowały w szczególności z okresu międzywojennego. Tutaj prace nad realizacja koncepcji są już zaawansowane.
Lazaryci podkarpaccy nieustannie rozwijają swoją działalność. Zapraszamy do współpracy wolontariuszy i sympatyków, wszystkich, którzy chcieliby pomóc przy „Betanii” oraz innych przedsięwzięciach – zaprasza Izabela Fac, odpowiadająca za promocje i kontakty z mediami lazarytów z regionu podkarpackiego.
-Wszelkie informacje można znaleźć na stronie www.lazarus.pl, na www.facebook.com/lazarusprzemysl. Zapraszam też do kontaktu bezpośredniego, w każdą pierwszą środę miesiąca spotykamy się w Oratorium Sióstr Michalitek przy ul. Basztowej w Przemyślu.
Joanna Mazurek
Zobacz również: