Odwiedziło nas:
Dodano:
27.08.18 15:58
Fotograf z Podkarpacia jedynym Polakiem dokumentującym upamiętnienie ofiar masakry na Bałkanach
Srebrenica to miejscowość, której historia wpisuje się w krwawe konflikty na Bałkanach z pierwszej połowy lat 90-tych. To tutaj dokonano masowej egzekucji ponad 8 tysięcy muzułmańskich mężczyznach i chłopców. Od lat drogą, którą próbowały uciekać ofiary tej zbrodni, odbywa się symboliczna trzydniowa pielgrzymka. W tym roku spotkanie to jako jedyny Polak dokumentował Marcin Walko, znany podkarpacki fotograf z Niska, student rzeszowskiej WSIiZ.
- Srebrenica była miejscem, które pominąłem podczas mojej poprzedniej wyprawy do Bośni, bardzo chciałem je zobaczyć, poznać historię wydarzeń ostatniego krwawego konfliktu – przybliża Marcin Walko, polski fotograf i uczestnik tegorocznego marszu upamiętniającego ofiary masakry w Srebrenicy, i dodaje - Przecież Bałkany, które tak lubię, to miejsce w którym zaczęła się Europa, w którym pomieszanie kultury i języka mocno daje znać o sobie, czego efektem jest przeogromne bogactwo wrażeń wizualnych, które próbuje prezentować na swoich zdjęciach.
Pielgrzymka, a raczej marsz po miejscach zagłady w Srebrenicy, odbywa się co roku. Uczestnicy podążają szlakiem „uciekinierów”, tych którzy szukali schronienia przed śmiercią udając się do stref zdemilitaryzowanych, gdzie znajdowały się bazy-enklawy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Trasa przebiega przez góry po nadal - częściowo zaminowanych zboczach, poprzez miejsca w których odnaleziono dowody kaźni i masowe groby.
- Trzy dni marszu, daje możliwość ogromnego zaangażowania się i obcowania z ludźmi. Przez ten czas przegadałem długie godziny z Bośniakami, Turkami, Irańczykami, stając się częścią całego przedsięwzięcia, już nie jako obserwator, ale jako uczestnik właśnie, w pełnym tego słowa znaczeniu, jedliśmy razem, odpoczywaliśmy razem, tym samym osiągając poziom "meta" języka i porozumienia ponad jakimikolwiek podziałami - podkreśla Marcin Walko.
Podczas wyprawy fotograf Marcin Walko wykonał kilkadziesiąt czarno-biały zdjęć, które prezentuje pod tytułem „Parcela M11”. Jak sam zaznacza jest to krótki esej fotograficzny na temat ofiar m.in. masakry w Srebrenicy i Potoćari w czasie bałkańskiego konfliktu. Galeria zdjęć z wyprawy można oglądnąć na portalu autora (http://www.marcinwalko.pl/galleries/parcela-m11/).
- Marcin Walko to uzdolniony studenci naszej uczelni. W minionym roku zdobył wiele prestiżowych nagród i wyróżnień. Warto też podkreślić, że za osiągnięcia artystyczne oraz dobre wyniki w nauce, otrzymał ostatnio prestiżowe stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego – dodaje Dominik Łazarz, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Marcin Walko - urodzony w 1987 roku w Nisku, na Podkarpaciu. Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Dyplom pierwszego stopnia - Fotografia wojenna - studium wojny, punctum fotografii. Wielbiciel struktur, krzywych, pionów i poziomów w krajobrazie. Z pasją, zamiłowaniem i uwielbieniem odkrywa starą część Europy, początki jej powstania - Bałkany. W miejscach pomieszania kultury i języka. Ma za sobą dekadę twórczości fotograficznej. W poszukiwaniu unikalnych “endemicznych” miejsc, a jednocześnie w obawie o dynamikę zmian zachodzących w krajobrazie stworzył cykl "Europa w ciszy", który zawiera przekrój fotografii krajobrazowej z całej Europy.
Wielokrotnie nagradzany i honorowany w najważniejszych konkursach o randze międzynarodowej i krajowej, m.in.: Monovisions Photography Awards, Monochrome Awards, Neutral Density Awards, Discover Europe, Międzynarodowy Fotograf Roku. Jego zdjęcia były publikowane w czasopismach w Polsce i za granicą. W czerwcu 2016 roku został okrzyknięty "Inspiracją" magazynu "Szeroki Kadr”. Stypendysta Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauki i sztuki.
Zobacz również: